czwartek, 22 grudnia 2011

Chustecznik

Tegoroczne Święta zaowocowały nowymi pomysłami na prezenty. Taki ciekawy gadżet - chustecznik. To mój pierwszy - ale mam w polanie kolejne, bo bardzo mi się to spodobało:) A zaczęło się niewinnie - skracałam sobie brązowe spodnie (też na Święta, przecież trzeba jakoś wyglądać) i stwierdziłam, że takie ładne skrawki nie mogą się zmarnować. Dołożyłam trochę jeansu ze starych spodni, kwieciste materiały z sukienki i poszewki, z tyłu wszyłam koronkę i jest. W kolejnych dam jednak do środka małą ocieplinkę i przepikuję troszeczkę.


4 komentarze:

  1. Śliczne serduszka. Szkoda,że taka piękna ozdoba wypada akurat pod spodem:) Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę, jak to każdy inaczej widzi. Dla mnie to serduszka są na wierzchu:) Cieszę się, że się podobają:)

    OdpowiedzUsuń